Choć ubiegłe stulecie nie zapisało się na kartach historii jako najłatwiejsze, wielu z nas
z sentymentem wraca do pewnych jego aspektów. Tamten okres w dziejach ludzkości zdecydowanie miał w sobie coś… niepowtarzalnego. Nietuzinkowość ta przenikała nawet do mody, sztuki, a już szczególnie do designu! Retro meble i dodatki właśnie przechodzą swój renesans.
Wnętrza w stylu retro – klasyka w nowoczesnym wydaniu
Wywodzący się z minionych czasów wnętrzarski styl retro, zwany inaczej stylem modern mid-century, obejmuje przede wszystkim lata 50., 60. I 70., z których to można czerpać wnętrzarskie inspiracje pełnymi garściami. Najnowsze trendy wskazują, że znudzeni kiczowatym konsumpcjonizmem, ponownie doszliśmy do wniosku, że lepiej stawiać nie na ilość, a na jakość. Coraz częściej wolimy odświeżać stare wysokogatunkowe przedmioty. Nawet jeśli taki mebel był wybitnie intensywnie eksploatowany i nie najlepiej zniósł upływ czasu, można powierzyć jego renowację profesjonaliście. A naprawdę warto się pofatygować, bo niekiedy wystarczy już jedna retro perełka, by wokół niej zbudować pełną aranżację.
Meble – solidność i przepych
We wnętrzach retro królują meble z drewna – jednego z najtrwalszych dostępnych tworzyw. Jednak zdecydowanie nie w surowym wydaniu! Wszelkie ozdobne wygięte nóżki, żłobienia, krągłe kształty – tego nie sposób przeoczyć. Ówcześni stolarze nie żałowali bogatych zdobień –chociaż w taki sposób mogli nadać formy tamtejszej – nie zawsze kolorowej – rzeczywistości.
Kolejnym z niezastąpionych elementów retro stylu są fotele uszatki – wygodne, porządne, wykończone wysokogatunkowymi materiałami, co widać gołym okiem – nawet jeśli zostały nadgryzione zębem czasu, zestarzały się, to nigdy nie doszczętnie – bez problemu można dać im drugie życie. Do kompletu, by pomieścić wszystkich gości, warto postawić na kanapę na wyższych, drewnianych nóżkach, koniecznie obitą tapicerką.
Na półkach w regałach nie może zabraknąć bibelotów. Zdecydowanie nie był to okres minimalizmu. Sprawdzą się tu porcelanowe figurki, szklane wazony czy choćby elegancka zastawa obiadowa. Drewniana mozaika na podłodze albo wręcz przeciwnie – nowoczesne gładkie panele, których prostotę podkreśli wzorzysty dywan – klasyka współgra z innowacją, uzupełniając się wzajemnie.
Gadżety i dodatki – nie bój się kontrastu
Chyba nikt nie zaprzeczy, że muzyka z gramofonu brzmi zupełnie inaczej, głębiej. Ma w sobie ,,to coś”, tak jakby opowiadała jakąś tajemniczą historię. Ulokowana tuż nad nim kolekcja płyt winylowych dopełnia całość. Na ścianach, o ile wolne są one od równie charakterystycznych wzorzystych tapet, można pokusić się także o powieszenie plakatów. Stylowa lampa, telefon ze słuchawką na sprężynce pamietający dawne lata, skrzypiące radio – znaleźć można na targach staroci (tzw. pchlich targach), na tematycznych forach dla miłośników tego stylu, w komisy meblowych czy w antykwariatach. Warto odwiedzić również strychy kilku znajomych – oczywiście za ich zgodą.
Jednak coraz częściej stylizowane na retro wyposażenie wnętrz pojawia się także w sklepach sieciowych – producenci wiedzą, co w trawie piszczy, a w końcu to popyt kształtuje podaż.
Największą zaletą stylu retro jest elastyczność – potrafi wpasować się w każde wnętrze, nadając mu niepowtarzalności i smaku.